Zakończono prace związane z utworzeniem Zielonej Alei wzdłuż ul. 3 Maja. Wczoraj realizacją tych prac pochwaliły się władze Oleśnicy. Jak ocenili je mieszkańcy?
Przypomnijmy, że projekt autorstwa obecnego burmistrza Oleśnicy Adama Horbacza zakładał rewitalizację ul. 3 Maja i utworzenie tzw. “Zielonej Alei”, przewidującej „utworzenie zielonego pasa wzdłuż ul. 3 Maja w Oleśnicy, z myślą o poprawie jakości życia mieszkańców, estetyki miejskiej oraz ochrony środowiska”.
Adam Horbacz zgłosił projekt do budżetu obywatelskiego wtedy, gdy jeszcze nie był burmistrzem. Zrealizował go już jako gospodarz Oleśnicy. Wczoraj wraz z innymi urzędnikami przechadzał się po nowo powstałej „alei”, a oleśnicki ratusz poinformował na oficjalnym profilu miasta na Facebooku:
„Zielona ALEJA przy ulicy 3 Maja gotowa! Na razie wrażenie robią drzewa bonsai, a na resztę trzeba chwilkę poczekać, ale wiosną jak to wszystko się zazieleni i zabarwi to będzie BAJECZNIE! Róże, pnące bluszcze i hortensje oczarują oleśniczan/ Rewitalizacja ul. 3 Maja – Zielona Aleja to projekt z Oleśnickiego Budżetu Obywatelskiego. Wykonawcą prac jest firma Ogrody Szostak Stanisław Szostak. Projekt nadzorował ZBK. Cała koncepcja wymagała uzgodnienia wszystkiego z konserwatorem zabytków”.
Pod wpisem pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy mieszkańców. Większość bardzo sceptycznie oceniła rezultat prac.
Remigiusz: Ni wypiął ni przypiął. Widać, że wszystko jest tam ułożone na siłę… Gdzie się podziało to gustowne zagospodarowanie terenu…
Mariusz: Hmmm na wizualizacji wiele miesięcy temu była prezentowana zupełnie inna część ulicy 3 Maja, my mieszkańcy liczyliśmy na drzewa, nie donice. Oczywiście są ładne, ale podobne stoją już od chyba dwóch lat po drugiej stronie Rynku i za dużo zieleni i cienia to nie daje. Trochę czuję się oszukany, tylko nie wiem kiedy, czy przed wyborami czy obecnie.
Ewa: Tak ma wyglądać zielona aleja? Litości… Beton na betonie, zieleni jak na lekarstwo (nawet latem) i jeszcze mniej miejsca na chodniku. Wg SJP: aleja «szeroka droga lub ulica wysadzana drzewami». Z Wikipedii można też się co nieco dowiedzieć. A tutaj są po prostu donice z niewielkimi roślinami.
Agata: W Rynku nic się nie dzieje miasto umiera donice nic nie pomogą
Maria: Czy kwiaty nie można posadzić normalnie w ziemi nie okładając je kamieniami. Cała prawie Oleśnica jest ukamieniona. To raczej jest kamienna aleja.
Ania: Głosowałam na TEN ??? NIE TEN I NIE TAKI !!! PROJEKT i nie w tym miejscu ( wizualizacja pokazywała skrzyżowanie z ul. Kilińskiego okolice Poczty a nie Rynek ). i jest mi zwyczajnie wstyd że dałam się nabrać … tak , pewnie będzie pięknie , kiedy róże się rozrosną i będą się o nie zahaczać i ranić przechodząc nie tylko dorośli ale zwłaszcza dzieci … dwa wózki dziecięce się nie miną bezpiecznie … w jednym miejscu (koło punktu LOTTO ) nie ma nawet 1,5 metra wolnej przestrzeni – a przepisy i BEZPIECZEŃSTWO przechodniów ??? … osoby niepełnosprawne na wózkach też mają jeszcze trudniej !!! brzydko i na siłę , kompletnie nieprzemyślane i to wszystko za nasze pieniądze z BUDŻETU OBYWATELSKIEGO – proszę to zabrać i postawić sobie na jakimś placu ( może w Parku Południowym albo przy ul. Polnej ). WSTYD dla projektodawcy , naprawdę nie ma się czym chwalić … aaa podobać się może chyba tylko osobom , które nie chodzą tymi chodnikami. Smutne.
Aleksandra: Na chodniku jest tylko jeszcze mniej miejsca….
Krzysztof: Wiadomo że zrywanie kostki po środku deptaka byłoby durnym posunięciem ale zrobienie jednaj betonowej długiej donicy na całym odcinku, zasypanej ziemia w środku drzewa nie wielkich rozmiarów plus zielona trwa i jakieś kwiaty itp.. To byłaby zielona aleja.. Ale pomysł dobry bo zieleni nigdy nie za wiele szczególnie w środku miasta.
Mateusz: A miało być tak pięknie mówili, będziecie Państwo zadowoleni mówili… No. A wyszło, jak zwykle
Rozalia: Jak dla mnie to pomysł super lecz nie w tym miejscu z jednej strony parkingi, z drugiej tylko szczupli mieszkańcy no cóż może wiosna będzie wyglądało to lepiej.
Bogumiła: Mieszkam na 3 Maja , drzwi wejściowe do mojej kamienicy wychodzą centralnie na taką betonową donicę ……Okropność !!!! Zagracenie chodnika , zieleni z tego to raczej dużo nie będzie , trochę pnących się na stelażach małych listków w olbrzymiej betonowej donicy. Totalne bezguście !!!
Nieco optymizmu wlała w tę dyskusję pani Agnieszka, która napisała:
Co by się nie działo zawsze źle. Mi się podoba. Wiadomo nikt nie będzie rył kostki i niszczył chodników. Widocznie inaczej się nie dało. Wiosna będzie pięknie. Trochę optymizmu. Nikt nie każe szukać cienia po środku rynku. Można iść do parku, nad stawy. Jak się nie ma co się lubi to się cieszy z z tego co się ma. Wesołych Świąt.
A więc czekamy do wiosny. Może się okazać, że po zimie Zielona Aleja faktycznie zaskoczy mieszkańców. Dajmy jej szansę…