Żartują, że najpierw zauroczył ich rozłożysty i dorodny orzech rosnący w przydomowym ogrodzie. - A potem sam dom, jego ulokowanie, no i Oleśnica, która jest dla nas wyjątkowym miejscem do życia i pracy - mówią małżonkowie Ewelina Śliwińska-Kur i Mateusz Kur, właściciele Uzdrawiającej Przestrzeni.
Do Oleśnicy przyciągnęła panią Ewelinę praca. – W tym domu, w którym obecnie jesteśmy, działała poradnia psychologiczna, w której prowadziłam terapie – opowiada. – To miejsce od początku było dla mnie niezwykłe. Powiedziałam nawet właścicielowi domu, że zrobię wszystko, żeby tu zamieszkać. To był niewinny żart, ale szybko okazało się, że znaleźliśmy swoje miejsce na ziemi.
Z czasem poradnia, w której pani Ewelina pracowała, zmieniła lokalizację. – A my stanęliśmy przed dylematem: co dalej – mówi Mateusz Kur. – Postawiliśmy wszystko na jedną kartę, a że właściciel domu wiedział, jak bardzo nam się to miejsce podoba, doszliśmy do porozumienia. I tak dół domu przejęliśmy pod własną praktykę, a na górze urządziliśmy mieszkanie.
Gdzie znajduje się to miejsce? Serca terapeutów skradła stara poniemiecka willa na Zielonych Ogrodach. – To miejsce wciąż żyje minionymi czasami. Sąsiedzi też opowiadają różne historie związane z tą dzielnicą Oleśnicy, co nas dodatkowo urzeka – opowiada pan Mateusz.
– Urzeka nas też to, że nie jesteśmy tu anonimowi, a zależy nam, by ten dom kojarzył się właśnie z nami. Chcemy dać coś od siebie temu miejscu, ale też miastu, z którym się związaliśmy – dodaje pani Ewelina.
– Poznaliśmy się w pracy – uśmiecha się pan Mateusz. – Moi rodzice pracowali w domu dziecka i to właśnie mój tata przyjął tam do pracy Ewelinę.
W jednym z wrocławskich domów dziecka pani Ewelina pracowała aż 18 lat. – A Mateusz był wtedy związany z zupełnie inną branżą – opowiada, zdradzając, że przez wiele lat jej mąż działał w branży turystycznej. – Pandemia, z dnia na dzień, zburzyła moje zawodowe życie – opowiada Mateusz Kur. – Myślałem już zmianie dużo wcześniej, podjąłem nawet studia psychologiczne, ale wciąż brakowało odpowiedniego momentu, żeby zdecydować, że to już czas.
Pani Ewelina to pedagożka, terapeutka traumy (Somatic Experiencing), konsultantka transkulturowej psychoterapii pozytywnej, a także terapeutka dzieci i młodzieży.
W Uzdrawiającej Przestrzeni przy ul. Armii Krajowej 22 prowadzone są konsultacje psychologiczne zarówno dla dzieci, młodzieży jak i osób dorosłych (stacjonarnie w Oleśnicy oraz Wrocławiu, również online). – Prowadzimy też psychoterapię indywidualną dla młodzieży, osób dorosłych, par oraz rodzin, a także grupy wsparcia dla młodzieży, osób dorosłych, rodziców oraz terapie grupowe – mówią psychologowie.
Zakres ich działania jest bardzo szeroki. Pan Mateusz pracuje z osobami w szeroko pojętym kryzysie zdrowia psychicznego. – Udzielam wsparcia osobom z zaburzeniami nastroju (depresja), lękowymi czy też osobowości – wylicza. – Mam doświadczenie w pracy z osobami mającymi trudności w relacjach, zarówno partnerskich (pracuję z parami) jak i szeroko pojętych – społecznych. Przez kilka lat pracowałem z osobami z niepełnosprawnościami (zarówno widocznymi jak i niewidocznymi) udzielając wsparcia indywidualnego oraz prowadząc warsztaty. Pracuję z osobami w spektrum autyzmu – kontynuuje. – Od niedawna również z rodzinami w ramach terapii rodzinnej.
Nasi rozmówcy przyznają, że chęć skorzystania ze wsparcia terapeuty czy psychologa jest coraz większa. – Większa jest też świadomość, zarówno ludzi młodych, którzy zgłaszają się do nas dostrzegając swoje uzależnienie od ekranu, ale też ich rodziców, którzy, jak już pojawią się na terapii, zostają w niej do końca – mówią.