Do przerwy podopieczni Piotra Gliniaka wygrywali z zespołem z Lubina 44:38. W drugiej części gry gospodarzom, przez długi czas, trudno było utrzymać bezpieczną przewagę. Na kilka minut przed końcem KK Oleśnica przegrywało nawet 2 punktami. Końcówka należała jednak do Dawida Piaseckiego i spółki. Ostatecznie oleśniczanie pokonali sobotnich rywali 74:69.