REKLAMA

Onet.pl o Babsie Aiyegbusi: Ochroniarz, który podbił USA. Dzisiaj oglądają go miliony

Red | Red
Onet.pl o Babsie Aiyegbusi: Ochroniarz, który podbił USA. Dzisiaj oglądają go miliony
REKLAMA

Ogólnopolski portal opisuje historię pochodzącego z Oleśnicy Babsa Aiyegbusi. – Od małego słyszał, że jest inny. Nie gorszy, tylko inny. Jego polskość podważano, bo w całym miasteczku nie było drugiego takiego jak on – czytamy na Onecie. – Kiedy wskazywali na niego palcem i szeptali, pomyślał: „skoro i tak na mnie patrzycie, niedługo będziecie widzieć mnie na ekranach swoich telewizorów”. Udało się. Dziś oglądają go miliony.

– Najpierw grał w koszykówkę, potem zakochał się w futbolu amerykańskim. We Wrocławiu wysiadał na Psim Polu, wskakiwał w sto dwudziestkę siódemkę, żeby dojechać na Górkę Szczepińską – czytamy na Onet.pl – Tam grał z chłopakami w parku, ganiając, jak sam mówi, po psich kupach. W takich miejscach nawet nie marzy się o NFL. Nawet gdy sięgnął we Wrocławiu po trzy tytuły mistrza Polski i stał się jednym z najlepszych liniowych w Polsce, nadal była to bardziej pasja niż praca. Zanim przeniósł się do Giants Warsaw, przez rok zarabiał 500 euro za grę w niemieckim zespole Dresden Monarchs.

Aż zaczęło się robić poważnie. Robota w ochronie, telefon od skautów z NFL, prośba do szefa o trzy dni wolnego. „Nie wracam. Zostaję w Stanach Zjednoczonych. Podpisałem kontrakt”. Całą historię Babsa przeczytacie na www.onet.pl

Ochroniarz, który podbił USA

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA