O tym, jak czapla Ola pozowała oleśnickiemu fotografowi

Przeczytajcie historię czapli Oli. Opisał ją i sfotografował Wiesław Mazurkiewicz.

Oleśnicka czapla „Ola” nocuje w gęstych trzcinach na stawie ul. Krucza, na łowy przylatuje na wyspę stawów miejskich. Ola jak każda czapla jest bardzo płochliwa, ucieka nawet gdy człowiek zbliży się na kilkudziesięciometrową odległość. Na Kruczej staw jest mniejszy, dlatego nieczęsto zdarza się aby nieufna Ola wychodziła z trzcinowiska. – Dziś specjalnie dla mnie zrobiła wyjątek, mało tego, chociaż co chwilę zerkała i nasłuchiwała odgłosów, polowała na płytkiej wodzie – relacjonuje Wiesław Mazurkiewicz. – Odległość była spora (cała długość stawu), pomimo to udało mi się zrobić kilka fotek. Gorzej było z filmami, ponieważ obiektyw „nie wyrabiał” i nawet nie było czasu odpowiednio ustawić aparatu.