Wójt Marcin Kasina zadeklarował, że zostanie zorganizowane spotkanie z komendantem straży pożarnej w tej sprawie. Ale już dzisiaj wiadomo, że procedury postępowania w tej sprawie są ściśle określone. – I my musimy się ich trzymać – mówi OlesnicaInfo.pl Marcin Purzyński, oficer prasowy oleśnickiej komendy straży pożarnej. – Zasady są jasno określone, gdzie, w jakiej odległości ma stać samochód straży oświetlający teren dla pogotowia lotniczego w nocą oraz to, jak zabezpieczenie przylotu wygląda w ciągu dnia. Nie będziemy ustawiać się na drodze, żeby nie zniszczyć komuś trawy.
Purzyński przyznaje, że podobne sytuacje miały miejsce w Bierutowie. – Tam też kierowano do nas pretensje i usłyszano dokładnie to samo. Oczywiście chętnie spotkamy się z przedstawicielami gminy i wyjaśnimy szczegółowo nasz punkt widzenia – mówi.