Rada Miasta Oleśnicy uchwaliła dzisiaj wynagrodzenie dla burmistrza Jana Bronsia. Kolejny raz na sali obrad nie zabrakło emocji.
– Na koniec 2014 roku podejmowano decyzję w sprawie pensji dla burmistrza Kołacińskiego. Pensja była uchwalona na najwyższym możliwym poziomie dla burmistrza z zerowym doświadczeniem w sprawie zarządzania miasta. Dzisiaj uchwalamy podwyżkę dla burmistrza, który jest piątą kadencję na stanowisku – mówiła radna Dorota Adamczyk-Gajda. – Myślę, że poprzednia i ta kadencja pokazała różnicę klas. Może zachowam się tchórzliwie, ale jestem zbulwersowana Państwa postawą.
Radna złożyła wniosek o zamknięcie dyskusji. I został on przegłosowany.
Radny Michał Kołaciński złożył wniosek o przesłanie wniosku do komisji. – Byłbym pierwszym, który podniósłby rękę za uposażeniem dla burmistrza. Przynajmniej do poziomu, na którym ja kończyłem kadencję – mówił radny. – Ale Państwo w swojej zachłanności wnioskujecie o najwyższą pensję. Nie ma żadnych przesłanek, bo nie zmienił się czas pracy ani zakres obowiązków burmistrza. Niemoralne jest to, że podnosicie pensję w czasie, gdy ludzie dostają wyższe rachunki. Najbardziej boli mnie to, że z podniesionym czołem robią to też działacze Prawa i Sprawiedliwości. Kiedy ja byłem w tej partii, były w niej osoby, które miały na celu dobro innych.
Ostatecznie nowa pensja Jana Bronsia została uchwalona. Od stycznia 2022 roku burmistrz Oleśnicy zarobi miesięcznie 19.995 zł brutto, z wyrównaniem od sierpnia.