W przychodni przy ul. Daszyńskiego pojawiła się dzisiaj pacjentka z podejrzeniem koronawirusa.
Przychodnia została czasowo zamknięta. Sprawa już trafiła do oleśnickiej stacji sanitarno-epidemiologicznej, a pacjentka została odizolowana.
– Pacjentka jedzie na dalszą diagnostykę do szpitala na Koszarową – mówi Urszula Kozioł z oleśnickiego sanepidu. – W przychodni, i bardzo słusznie, nakazano dezynfekcję. Tym bardziej, że przebywała ona stosunkowo długo w budynku, długo znajdowała się także w gabinecie lekarskim.
Decyzję w sprawie wykonania testu na obecność koronawirusa zostanie podjęta przez lekarzy z Wrocławia.
Pacjenci umówieni na wizyty do lekarzy czekają przed budynkiem przychodni.