Nie zobaczymy filmu Kler w Oleśnicy. Jako Kościół wrocławski o takie działania nie prosiliśmy

– Jako Kościół wrocławski o takie działania nie prosiliśmy ani ich od nikogo nie oczekiwaliśmy. Człowiek dostał od Boga wolną wolę. Jeśli ktoś uważa, że w ten sposób wyświadcza przysługę Kościołowi, to się myli – mówi ks. Rafał Kowalski, rzecznik archidiecezji wrocławskiej. – Tego rodzaju działania przynoszą więcej szkody niż pożytku. Promują film jako obraz, którego się obawiamy i z którym nie jesteśmy w stanie merytorycznie dyskutować. Tymczasem w gronie 12 apostołów jeden zdradził, inny się zaparł, a jednak Pismo Święte nie wymazuje tych przypadków i nie udaje, że nie miały one miejsca. Pokazuje natomiast że na każdy przypadek upadku człowieka, zła i grzechu przypada zdecydowanie więcej dobra i szlachetnych inicjatyw – dodaje wrocławski ksiądz.
Przypomnijmy, że w oleśnickim kinie obrazu Wojtka Smarzowskiego nie można zobaczyć. Dyrekcja Biblioteki i Forum Kultury tak tłumaczyła się w oleśnickich mediach: Wprawdzie film “Kler” nie został ujęty w październikowym repertuarze kina, natomiast nie wykluczone jest, że jego projekcja odbędzie się w kolejnych miesiącach. – Nieprawdą jest, że ktokolwiek nie wyraził zgody na projekcję tego filmu w naszym mieście – napisała Anna Zasada.