„Gazeta Wyborcza” opisuje historię jednego z bohaterów filmu Tomasza Sekielskiego i utrzymuje, że były już ksiądz, odbywa karę w oleśnickim zakładzie karnym.
– W czerwcu 2015 r. za gwałty i molestowanie nieletnich chłopców Paweł Kania dostał wyrok siedmiu lat pozbawienia wolności. Karę odbywa obecnie w oddziale wrocławskiego zakładu karnego nr 1 w Oleśnicy na oddziale dla osób z zaburzeniami preferencji seksualnych. Pracuje w bibliotece – informuje dziennik. – Dwa lata temu jego matka zwracała się do sądu o przerwę w odbywaniu przez niego kary. Prośba została odrzucona. Niedawno minęła połowa zasądzonego mu wyroku, a to oznacza, że może już starać się o przedterminowe zwolnienie.
Z naszych informacji wynika, że mężczyzna odbywa obecnie karę w jednoosobowej celi we wrocławskim zakładzie karnym.