Biały ford transit na wielkopolskich numerach rejestracyjnych jest zniszczony. Ma powybijane szyby, wgniecione blachy, jest otwarty. Oleśniczanie, którzy zostawiają na tym parkingu swoje samochody nie mogą wyjść ze zdziwienia. – Wygląda to fatalnie. Ktoś go pewnie tutaj podrzucił, nie wiedząc co z takim rupciem zrobić – komentował mężczyzna, którego spotkaliśmy na miejscu. Przechodnie zastanawiali się też, czy w środku nie śpią przypadkiem bezdomni. – Szybko powinna się tym zainteresować policja – komentowali.
– Dostaliśmy sygnał kilka dni temu. Poinformowaliśmy już policję, która namierzyła właściciela. Teraz czekamy aż samochód zostanie odholowany z parkingu – mówi Marcin Krawczyk, naczelnik Wydziału Działalności Gospodarczej i Porządku Publicznego w oleśnickim magistracie.