Do przerwy zespół Marcina Jurasika prowadził z Moto-Jelczem Oława 2:1.
Bramki dla Pogoni strzelili Adrian Miodek i Karol Siódmiak. Tuż po przerwie goście doprowadzili do remisu, ale zespół Pogoni nadal walczył o korzystny wynik. W 67. minucie w polu karnym faulowany był Miodek, a rzut karny na bramkę zamienił Grzegorz Graf. Trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry kontrę Pogoni zakończył celnym strzałem Michał Ciszewski.
To był najlepszy występ MKS-u tej wiosny. Zespół przez całe 90 minut pokazał charakter, walkę i umiejętności, których z pewnością piłkarzom Pogoni nie brakuje. Na uwagę zasługuje gra Piotra Uznańskiego. Młody skrzydłowy MKS-u bez respektu walczył, z co tu mówić, bardziej doświadczonymi i sporo lat starszymi zawodnikami z Oławy.