REKLAMA

Były oleśnicki radny dostał pracę w zarządzie Portu Lotniczego Wrocław

Red | Red
Były oleśnicki radny dostał pracę w zarządzie Portu Lotniczego Wrocław
REKLAMA

Bez doświadczenia biznesowego, ale z poparciem Beaty Kempy – tak ogólnopolskie media komentują fakt pojawienia się Przemysława Myszakowskiego w zarządzie Portu Lotniczego Wrocław.

Rada nadzorcza Portu Lotniczego Wrocław powiększyła swój skład. Jak podała „Gazeta Wyborcza” trzecim członkiem tego gremium został Przemysław Myszakowski z Oleśnicy, związany z Prawem i Sprawiedliwością wieloletni miejski radny, a od 2015 roku pracownik Kancelarii Premiera. Nieoficjalnie mówi się, że stanowisko w stolicy dla Myszakowskiego to zasługa minister Beaty Kempy, która właśnie na początku kadencji była szefową Kancelarii Premiera, a z Myszakowskim zna się z czasów, gdy ten rozpoczynał karierę polityczną w Oleśnicy.

Były miejski radny był w Warszawie wicedyrektorem departamentu spraw obywatelskich, a potem wicedyrektorem departamentu prawnego. Teraz wraca na Dolny Śląsk, a konkretnie do zarządu Portu Lotniczego Wrocław.

– Port Lotniczy Wrocław to spółka, w której udziałowcami są Skarb Państwa, władze województwa i Wrocławia. O powolnym przejmowaniu nad nią władzy przez rządzącą w regionie koalicję PiS i Bezpartyjnych Samorządowców, pisaliśmy w połowie marca – przypomina Wyborcza.pl – Wówczas doświadczonego wiceprezesa Portu Jarosława Wróblewskiego zastąpiła bliska współpracownica wicemarszałka Michała Bobowca – Agata Granatowska, 32-latka, bez doświadczenia w prowadzeniu biznesu. Informowaliśmy wtedy nieoficjalnie, że to dopiero wstęp do poważniejszych zmian we władzach lotniska, być może nawet odwołania rządzącego od 12 lat prezesa Dariusza Kusia.

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA