Walczyli o głosy w wyborach do Sejmu. Będą walczyć o głosy także wiosną?

Kilkunastu mieszkańców powiatu oleśnickiego ubiegło się o mandat poselski w październikowych wyborach do Sejmu. Ostatecznie po mandat sięgnął jedynie Arkadiusz Sikora z Nowej Lewicy, którego nazwisko znalazło się na liście kandydatów partii w okręgu jeleniogórsko-legnickim. Jak poszło pozostałym kandydatom i jak komentują oni wybory do Sejmu?
Renata Wojciechowska z Prawa i Sprawiedliwości zdobyła 2075 głosów. To najlepszy wynik wśród kandydatów z powiatu oleśnickiego. – Myślę, że mój wynik zaskoczył moich konkurentów i przeciwników partii, którą reprezentuję – mówi Wojciechowska. – Mnie osobiście ucieszył, bo potwierdził że to co robię, przekłada się na poparcie społeczne. Dobry wynik cieszy, ale jest też zobowiązaniem wobec wszystkich, którzy mi zaufali. – Jest to też bardzo dobry bodziec do dalszej aktywności i pracy – podkreśla Renata Wojciechowska i dodaje, że na pewno wystartuje w przyszłorocznych wyborach samorządowych do rady powiatu.
1460 głosów zdobył Mirosław Płaczkowski z Trzeciej Drogi. – Okazywane mi wyrazy sympatii pokazały, że nasze lokalne działania mają sens i są zauważalne – mówi działacz ugrupowania Szymona Hołowni. – Polska 2050 wprowadziła do Sejmu 33 posłów i 5 senatorów. Zapowiadaliśmy przewietrzenie parlamentu i tak też się stało! Płaczkowski komentuje też wynik politycznej konkurencji: – Martwi słabszy wynik tak zasłużonej w walce z PiS Lewicy, która pomimo wielu ciekawych osób i pomysłów nie dotarła do wyborców tak szeroko jak to zakładała – mówi. – Cieszę się z niskiego poparcia dla populistycznej Konfederacji oraz klęski zaplecza PiS, czyli Bezpartyjnych Samorządowców. Tej wątpliwej etycznie formacji nie pomógł fakt współrządzenia z PiS na Dolnym Śląsku, sympatii burmistrza Jana Bronsia, Adama Horbacza, a nawet festynów za pieniądze podatników organizowanych w Oleśnicy – mówi. – PiS to też stan umysłu. Teraz wprawdzie odchodzi, ale róbmy wszystko, żeby nie powrócił – mówi.
Kolejne wybory…wiosną
Do wyniku Bezpartyjnych Samorządowców odnosi się Janusz Marszałek, kandydat tego ugrupowania do Sejmu. – Wynik trochę nas rozczarował – przyznaje. – Liczyliśmy na wprowadzenie naszych przedstawicieli do parlamentu, jednak głęboka polaryzacja sceny politycznej pokazała, że jeszcze nie teraz – mówi. – Trudno o głosy, gdy inne ugrupowania podważają naszą podmiotowość, nazywając nas „przystawką” innych i wskazują, że głos oddany na naszych kandydatów jest głosem straconym lub oddanym na inne ugrupowanie.
W całym kraju Bezpartyjni uzyskali ponad 400 tys. głosów. Wśród nich było także prawie 900 oddanych na Janusza Marszałka. – Za każdy „X” przy moim nazwisku dziękuję. To pozwala planować dalsze działania – komentuje, dodając, że on sam rozważa start w wyborach do Sejmiku lub Rady Powiatu Oleśnickiego.
Jest przestrzeń do poprawy
– Zawsze jest przestrzeń do poprawy – nie ukrywa Michał Karaś z Lewicy, na którego zagłosowały 683 osoby. – Strategiczny cel został osiągnięty i będziemy mogli wprowadzać w życie zmiany, które pozwolą na poprawę bytu Polaków – mówi. – Cieszę się, że mogłem dorzucić swoją cegiełkę do zwycięstwa partii demokratycznych. Każdy głos oddany na mnie sprawia mi satysfakcję i jest dowodem na to, że ktoś docenia moje zaangażowanie w sprawy publiczne – dodaje Karaś. – Jestem też zadowolony, że po ponad dekadzie będziemy mieli posła mieszkającego na stałe w Oleśnicy – Arkadiusza Sikorę. Jestem przekonany, że taka sytuacja pomoże naszej małej ojczyźnie w harmonijnym rozwoju.
Dobrym wynikiem może się pochwalić także Magdalena Wiatr-Przybylska startująca z listy Koalicji Obywatelskiej. – Dla mnie wynik, który osiągnęłam – 1100 głosów jest wyróżnieniem i motywacją do jeszcze bardziej intensywnej pracy – mówi i zapewnia: Kampania się skończyła, ale ja nie zwalniam tempa.
Ze swojego wyniku jest też zadowolona Monika Rybska – Korzępa. – To początek mojej drogi politycznej, stąd zaskoczenie ogromem wsparcia ze strony wielu osób – mówi. – Jako wyborcza debiutantka cieszę się z osiągniętego wyniku. Już teraz chcę zapowiedzieć moją dalszą pracę na rzecz lokalnej społeczności, w tym gminy wiejskiej Oleśnica. ●