Między innymi o tym mówił na posiedzeniu komisji budżetu i infrastruktury naczelnik wydziału geodezji, gospodarki gruntami, rolnictwa i ochrony środowiska Adam Heliński.
Przypomniał on, że Oleśnica od wielu lat przyznaje dotacje na wymianę systemów ogrzewania. Najpierw była ona przyznawana w obrębie starówki, teraz obejmuje całe miasto i dotyczy zabudowy wielorodzinnej. – Dlatego, że program Czyste Powietrze obejmuje zabudowę jednorodzinną, co daje wszystkim możliwość korzystania z programów – mówił Adam Heliński.
W 2019 roku miasto miało na to 150 tys. zł, ale nie wydano całej kwoty.
Urzędnicy z policją przeprowadzają kontrole u oleśniczan, oceniając to, czym palą w piecach. W tym sezonie grzewczym było ich 82. – Nie ma drastycznych sytuacji – mówił urzędnik. – Źle było dosłownie w jednym przypadku, w pozostałych nie mieliśmy żadnych uwag, a w naszym zainteresowaniu jest przede wszystkim to, czym ogrzewane jest mieszkanie lub dom.
Na wszystkie przeprowadzone kontrole przyznano tylko jeden mandat. – Część wskazanych adresów pochodzi od mieszkańców, inne są typowane przez nas – mówił Adam Heliński.
Czy miasto zamierza zakupić drona, który badałby jakość powietrza na poszczególnych posesjach? – Badania z drona nie mają wartości dowodowej – twierdzi urzędnik. – To tylko wskazówka, ale dowód, więc są wątpliwości, czy powinniśmy wykorzystywać takie urządzenie.