Rodzice Tosi Wiśniewskiej informują o stanie zdrowia ich córeczki
Rodzice Tosi Wiśniewskiej poinformowali o stanie zdrowia ciężko chorej dziewczynki. – Trzymajcie kciuki, żeby wszystko przebiegło sprawnie i abyśmy mogli szybciutko wrócić do domu – piszą pani Karolina i pan Mateusz.
– Kochani w środę czeka nas kolejna, kilkudniowa wizyta w szpitalu. Tosia pod nadzorem anestezjologa rozpocznie wentylację mechaniczną co wiąże się dla nas z ogromnym stresem. Respirator będzie wspomagał funkcję oddechową przy użyciu specjalnej maseczki zakładanej na twarz. Na pewno będzie to dla malutkiej nieprzyjemne ale musimy to przetrwać. Każda wizyta w szpitalu stwarza ryzyko infekcji, której ogromnie się boimy. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko przebiegło sprawnie i abyśmy mogli szybciutko wrócić do domu- piszą rodzice 4-miesięcznej dziewczynki.
Rodzice Tosi Wiśniewskiej opowiadają nam o chorobie córeczki i walce o jej zdrowie
A w domu…
Niestety już nie będzie tak jak do tej pory. Dojdą kolejne obowiązki związane ze wspomaganiem oddechu i wszystkim co się z tym wiąże. Kilka razy w tygodniu regularne wizyty anestezjologa, lekarza, rehabilitanta. Masa sprzętu medycznego na sam widok których łzy cisną się do oczu.
– Kochani dajecie nam wiarę w to, że wszystko niebawem się skończy, że Tosia poleci w podróż życia. Po zdrowie, na które tak bardzo zasługuje – piszą rodzice.
– Z całego serca dziękujemy za wszytko co dla nas robicie, za poświęcony czas, za każdą złotówkę, którą przeznaczyliśmy na ratowanie życia Tosi – podkreślają. – Udało się już uzbierać prawie 4 miliony. Zbiórkę wsparło ponad 80 tysięcy osób. Tak sobie myślę, gdzie my Was wszystkich moglibyśmy zmieścić, aby móc każdemu osobiście podziękować. To by dopiero była impreza. Może macie jakieś pomysły.
https://www.facebook.com/GruzlaMateusz/videos/652657868874164/