Dzisiaj o 6 rano pielgrzymi z wrocławskiej pieszej pielgrzymki na Jasną Górę wyruszyli z Oleśnicy. Na tradycyjnym śniadaniu podejmowali ich mieszkańcy Smolnej.
Sołtyska Sylwia Hajduk przyznaje, że w przygotowanie śniadania włączyło się blisko dwadzieścia osób. – Każdy dał to, co miał najlepszego – uśmiecha się. Na stołach przy kościele pojawiły się więc smaczne kanapki, domowe ciasta, owoce, warzywa, ale także kawa i herbata. – Przy kościele śniadanie odbywa się u nas drugi raz, wcześniej podawaliśmy je pielgrzymom przechodzącym przez naszą wieś – dodaje Barbara Kubicz.
Pielgrzymi chętnie skorzystali z zaproszenia. Do Smolnej dotarli na chwilę przed godziną 7, gdzie mieli czas na odpoczynek i zjedzenie posiłku. W grupie piątej, tzw. oleśnickiej na Jasną Górę podążał m.in. Wiktor Bąk. – To moja 28 pielgrzymka – mówi w rozmowie z nami mieszkaniec Oleśnicy, wieloletni działacz społeczny, były radny. – Z roku na rok jest coraz ciężej, bo lat przybywa, ale są intencje, więc podejmuję kolejne wyzwania – uśmiecha się.
Pan Wiktor wspomina pielgrzymkę z 2000 roku i mówi, że była dla niego wyjątkowym przeżyciem. Oprócz pielgrzymki na Jasną Górę bierze też udział w pielgrzymce trzebnickiej. – A tutaj mam już swojego następcę – mówi, wskazując Tomasza Domala, radnego z gminy Oleśnica, który kolejny raz idzie na Jasną Górę i wspiera organizacyjnie grupę piątą. – W tym roku zawierzam mieszkańców gminy Oleśnica, Oleśnicy i powiatu oleśnickiego – powiedział nam.
Dzisiaj pielgrzymi dotrą do Namysłowa. Mówią, że ten odcinek jest najtrudniejszy, bo najdłuższy. Na Jasną Górę dotrą 10 sierpnia.
fot. Grzegorz Kijakowski