Na miejscu interweniuje kilkanaście zastępów straży pożarnej. Pali się budynek znajdujący się w sąsiedztwie dawnego gimnazjum. Jest to pustostan. Strażacy walczą, by ogień nie przedostał się na inne obiekty.
Pustostan, który stanął dzisiaj w ogniu to dawny jelczański Bieramot, gdzie odbywała się produkcja z tworzyw sztucznych. Cały dach budynku jest pokryty papą, a w środku znajdowało się dużo żywicy, co prawdopodobnie powoduje, że pożar rozprzestrzenił się szybko i objął cały obiekt. Nie ma informacji, by w środku znajdowały się jakieś osoby i ktoś został poszkodowany.
Na miejscu pojawił się zastępca komendanta straży pożarnej Andrzej Fischer oraz burmistrz Bierutowa Piotr Sawicki. Wezwano też pogotowie energetyczne. Chodzi o odcięcie prądu w okolicy szalejącego pożaru.