- Grająca w lidze okręgowej Pogoń Oleśnica szuka prezesa. Ogłoszenie o pracę zawiera szereg wymagań i jeszcze więcej obowiązków. Jest też podana pensja. To - minimalnie - całe... 350 złotych brutto - pisze Onet.pl na głównej stronie.
– Jeszcze nie wiadomo, kto będzie prezesem klubu z Oleśnicy. Ogłoszenie zamieszczone na stronie klubu na Facebooku przyciągnęło uwagę piłkarzy, kibiców i dziennikarzy z całej Polski – pisze Onet.pl. – Oprócz wymagań, warunków zatrudnienia i wysokości pensji, w ogłoszeniu są też wypisane obowiązki, w sumie aż 30 pozycji. Wśród nich są proste zadania takie jak kontakt z mediami, czy zaopatrywanie klubu w sprzęt sportowy. Są jednak takie, które wymagają czegoś więcej, niż znajomości zasad piłki nożnej, czy lokalnych realiów. Planowanie i przeprowadzenie obozów zimowych i letnich, sprawozdawczość w ramach procesu certyfikacji Polskiego Związku Piłki Nożnej, czy prowadzenie pełnej księgowości klubu sportowego – te zadania mogą przerosnąć przeciętnego kibica, czy działacza. Zestawiając to z symbolicznym wynagrodzeniem, trudno oprzeć się wrażeniu, że do funkcji prezesa klubu z niższej ligi trzeba mieć serce.
– Nabór na stanowisko prezesa Pogoni Oleśnica trwa do 7 stycznia. Kandydaci mogą przysyłać do klubu swoje CV. Drużyna już odniosła sukces. Ogłoszenie o poszukiwaniu prezesa przeczytało ponad 10 tysięcy osób – pisze autor artykułu Michał Głuszniewski. – Dzięki słynnej już stawce, która jak zapewnia klub „wynika wprost z rozporządzenia Rady Ministrów”, już niedługo w Oleśnicy może zameldować się nowy prezes. Posada jest atrakcyjna. W końcu drużyna ma ogromne szanse na awans do IV ligi. Jeśli tak się stanie, to trudno będzie o lepszy początek prezesowskiej kariery.