W oleśnickim szpitalu zmarła kobieta ugodzona w piątek nożem przez 36-letniego mężczyznę. Stan jej męża nadal jest bardzo poważny.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w piątek około godziny 19. 36-latek ugodził nożem dwie przypadkowe osoby przy ul. Krzywoustego. Kobieta trafiła do szpitala w Oleśnicy, mężczyzna został przetransportowany do placówki we Wrocławiu. Tam walczy o życie. Odniósł wiele ran, ma podcięte gardło.
– Kobieta trafiła do nas w stanie bardzo ciężkim. Miała kilka ran jamy brzusznej. To były poważne, głębokie rany. Pacjentka przeszła operację, najbliższe dni pokażą co będzie dalej – mówiła jeszcze wczoraj wicedyrektor szpitala w Oleśnicy Gizela Jagielska.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Dziewońska poinformowała, że atak nożownika na małżeństwo był przypadkowy, a sprawca nie znał wcześniej swoich ofiar. – Mężczyzna stanął w obronie żony. Oboje trafili do szpitala, kobieta przeszła operację – powiedziała Dziewońska.
Dzisiaj dotarła do nas informacja, że raniona przez nożownika kobieta nie żyje. – Kobieta zmarła dzisiaj nad ranem – potwierdziła naszą informację Grażyna Hochoł, rzeczniczka Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy.
Nożownik został zatrzymany przez policję jeszcze w piątek. Nieoficjalnie wiadomo, że leczył się psychiatrycznie. Mieszkał w pobliżu swoich ofiar. Od dawna nikt go nie widział. Śledczy ustalają, jaki przebieg miało zdarzenie, które zakończyło się śmiercią kobiety.