Zdaniem młodych oleśniczan rady osiedlowe pozwoliłyby na stworzenie spójnej, obywatelskiej Oleśnicy.
– Cieszy mnie, że w Oleśnicy zaczęto słuchać postulatów mieszkańców, tyczy to nie tylko interpelacji radnych miejskich czy miejskich aktywistów, czy tworzenia skateparku – mówi Artur Konieczny z MDO i podkreśla, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. – Rady Osiedlowe pozwoliłyby na stworzenie spójnej, obywatelskiej Oleśnicy. Postulatów tworzonych oddolnie i realizowanych oddolnie. W poprzedniej kadencji uchwalono Statut Gminy Miasto Oleśnica, który pozwala na utworzenie takiego organu doradczego, jakim jest rada osiedla – przypomina Konieczny.
Dalej przedstawiciel Młodych dla Oleśnicy przypomina, że w ramach tego pośrednictwa rada osiedla dostarcza mieszkańcom informacji, co, jak i gdzie można załatwić, oraz informacji o planach i zamierzeniach osiedla, podejmuje w uzasadnionych wypadkach interwencje w interesie mieszkańców oraz występuje w imieniu mieszkańców z inicjatywami, propozycjami rozwiązań, zmierzającymi do ulepszenia działalności organów dzielnicy i poprawy warunków życia mieszkańców. Ponadto działa na rzecz zbliżania do siebie mieszkańców jako członków wspólnoty osiedlowej i przemawiania przez nich jednym głosem we wspólnych sprawach.
-Dziś, w imieniu MdO i swoim własnym, do wszystkich opcji politycznych, społecznych działających w naszym mieście kieruje pismo o wspólne działanie na rzecz powołania kolejnego elementu obywatelskiej Oleśnicy. Porozmawiajmy i nie bójmy się nowości – apeluje.