Przedstawiciele spółki PKP Nieruchomości oraz Polskich Linii Kolejowych byli gośćmi radnych z komisji budżetu prowadzonej przez Marka Kamaszyłę.
Podczas spotkania goście oleśnickich radnych podtrzymali decyzję o wyremontowaniu dworca PKP w Oleśnicy. W przyszłym roku ma powstać program funkcjonalno-użytkowy tej inwestycji, który będzie podstawą do ogłoszenia przetargu na remont, realizowany metodą zaprojektuj i wybuduj.
Paweł Kośmicki z centrali PKP Nieruchomości przyznał, że jest gotowy projekt porozumienia między PKP S.A. a Oleśnicą. – Zostanie ono podpisane niezwłocznie po tym, jak będą dopięte kwestie dofinansowania, ale zapewniam, że pieniądze na ten cel na pewno są – powiedział i przypomniał, że remont zostanie sfinansowany przez kolej, a użytkownikiem pomieszczeń będzie miasto.
Przedstawiciele kolei nie chcieli podać dokładnych kosztów remontu. – To jest budynek zabytkowy, dlatego koszty będziemy mogli ocenić po decyzjach konserwatorskich, ale przymiarki co do budżetu na ten cel, mamy — mówił Kośmicki i zapewniał, że na początku 2022 roku rozpoczną się prace projektowe, które mają doprowadzić do pełnej inwentaryzacji budynku i powstania programu funkcjonalno-użytkowego. – Kolejnym etapem będzie etap na projekt i realizację, to będzie rok 2023 – mówił.
Dworzec zachowa swoją funkcję kolejową. Pozostały podział pomieszczeń i ich przeznaczenie określi miasto. Miasto będzie też musiało zadbać o mieszkania dla lokatorów, którzy obecnie zamieszkują oleśnicki dworzec. – Jeśli pojawią się jakiekolwiek ograniczenia w zagospodarowaniu powierzchni to będą one wynikać tylko z warunków konserwatora zabytków – mówił Bartosz Mazur z PKP Nieruchomości. – Na dworcach znajdują się dziś izby pamięci, siedziby straży miejskiej, wydziały urzędów. Jeśli nie będzie prawnych przeciwwskazań, to będziemy w stanie dojść do porozumienia.