-Od dziś dochód ze sprzedaży nakrętek z naszego serca będzie przeznaczony dla podopiecznych Fundacja Żyj dla innych - poinformowała wiceburmistrz Edyta Małys-Niczypor. - Dziękuję wszystkim za dotychczasową pomoc dla Mii i Franka.
Przypomnijmy, że metalowe serce na nakrętki stoi na terenie przy Oleśnickim Kompleksie Rekreacyjnym Atol. – Pierwszy z pomysłem przyszedł do nas tato Tosi Wiśniewskiej, później o postawienie serduszka prosiła Ewelina Kata – mówiła jeszcze w lipcu wiceburmistrz Edyta Małys-Niczypor .
Interpelację w tej prawie składał też kilka tygodni temu radny Paweł Bielański (Oleśnica Razem). Pomysł został podchwycony przez oleśnicki magistrat, który zlecił zakup serduszka Miejskiej Gospodarce Komunalnej za kwotę około 1500 złotych. Serce zostało umieszczone na częstym szlaku spacerowym mieszkańców Oleśnicy, tuż przy kortach należących do Oleśnickiego Kompleksu Rekreacyjnego Atol.