Europosłanka Beata Kempa odniosła się do poniedziałkowej decyzji prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie Lex TVN. Przypomnijmy, że prezydent zawetował ustawę, która wyszła z Sejmu. - Ustawa miała dać wyraźny sygnał, że jako państwo suwerenne Polska ma prawo mieć media polskie, a nie tylko polskojęzyczne - powiedziała polityczka z Sycowa.
Cytowana przez „Rzeczpospolitą” Beata Kempa stwierdziła, że od wczoraj miała „bardzo wiele” telefonów i maili od elektoratu, który „też nie rozumie tej decyzji”. Dodała, że sporą część życia przeżyła przed 1989 rokiem i nie zgadza się na powtórkę z historii.
– Nie godzę się na to, by, jak kiedyś ze strony Kremla, teraz ze strony Sekretariatu Stanu szły jakiejś połajanki czy pouczenia – mówiła europosłanka.
Jej zdaniem zawetowana ustawa miała dać wyraźny sygnał, że jako państwo suwerenne Polska ma prawo mieć media polskie, a nie tylko polskojęzyczne. Kempa uważa, że dobrze się stało, iż przez kraj przetoczyła się dyskusja na temat znaczenia kapitału w mediach – „bo kapitał ma narodowość” – podkreśliła – i ludzie, którzy w zabieganym życiu nie mieli czasu, aby się tym zainteresować, mogli się dowiedzieć, „jaka była geneza powstania mediów polskojęzycznych”.
źródło: Rzeczpospolita