Ruszyła budowa apartamentowca za amfiteatrem. Są pierwsze głosy zaniepkojonych mieszkańców ul. Bocznej

Ciężki sprzęt wjechał na działkę za oleśnickim amfiteatrem, gdzie powstaje budynek mieszkalny. Do naszej redakcji dotarły pierwsze głosy od sąsiadów inwestycji.
– Nie sądzę, żeby mój dom, który ma już ładnych kilkadziesiąt lat wytrzymał to, co dzieje się po sąsiedzku bez żadnych uszkodzeń. Ściany już zaczynają pękać – mówi nasza Czytelniczka. – Nie wspomnę o nawierzchni naszej drogi, która niedawno została naprawiona. Jestem pewna, że nie wytrzyma ciężaru sprzętu, który przejeżdża na budowę.
Oleśniczanka zastanawia się, jak mogło dojść do wydania zgody na budowę bloku w tej lokalizacji. – Wydawało mi się, że mieszkamy w najbardziej „bezpiecznej”, jeśli chodzi o inwestycje, okolicy w mieście – mówi. – Przyznam, że to, co dzieje się teraz po sąsiedzku, zaczyna mnie przerażać.
– Za amfiteatrem w Parku nad Stawami już leją beton – napisał też w mediach społecznościowych Wiesław Mazurkiewicz, który wiele razy podejmuje tematy związane z ekologią. – Kolejne (apartamenty, red.) powstaną przy ścieżkach spacerowych na tzw. wodociągach i niedługo zabudowa obszaru zieleni parkowej na Spacerowej. Betonoza oleśnicka zabiera kolejne miejsca biologicznie czynne pod beton.
Sprzedaż już ruszyła
Oleśnicki deweloper, który kupił działkę od poprzedniego właściciela, już ogłosił sprzedaż mieszkań w tej części Oleśnicy.
– Apartamenty „Nad stawami” to kolejna inwestycja firmy Tectum realizowana w Oleśnica przy ul. Bocznej, z dala od miejskiego zgiełku, w otoczeniu zieleni i miejskich stawów – informuje deweloper, podkreślając, że będzie to kameralna i prestiżowa zabudowa – tylko 24 komfortowe mieszkania.
– Lokalizacja z widokiem na oleśnickie stawy oraz w niewielkiej odległości od centrum miasta czyni to miejsce niepowtarzalnym i atrakcyjnym do życia. Liczne tereny zielone, park oraz stawy sprawia, że będzie to wymarzona przestrzeń dla osób ceniących wypoczynek na świeżym powietrzu – czytamy w ogłoszeniu.
Gorąca dyskusja na ten temat toczyła się na ostatniej sesji Rady Miasta Oleśnicy. Czytaj:
fot. Wiesław Mazurkiewicz