Akcja trwała przez ostatnie tygodnie. Z myślą o pacjentach zakładu pielęgnacyjno-leczniczego oleśniczanie zbierali żywność, artykuły kosmetyczne oraz sprzęt rehabilitacyjny. Inicjatorami przedsięwzięcia była trójka oleśniczan: Mirella Batog, Jarosław Musiałek i Grzegorz Jędrysiak. Dzisiaj zebrane dary zawieziono do Sycowa.
– Zebrane rzeczy zostaną podzielone pomiędzy dwa oddziały – relacjonuje Mirella Batog. – Udało się zebrać słodkości, środki czystości, koce, nowe kapcie, ubrania, a także szafę. Jedna ze starych szaf zepsuła się trzy dni temu! Udało się również zdobyć materac przeciwodleżynowy, wózek inwalidzki, chodziki, radio i telewizor. Na oddziałach medycyny paliatywnej i zakładzie pielęgnacyjno-opiekuńczym pracują prawdziwe anioły, bo wiecie, żeby towarzyszyć pacjentom w tak trudnych chwilach, trzeba być aniołem – nie ma wątpliwości oleśniczanka. – Cieszymy się zatem, że pomagając pacjentom, pomagamy również wam, całej załodze oddziałów w waszej codziennej pracy.