Kto był za, a kto miał wątpliwości? Jakie inne propozycje złożono? Zanim podjęto decyzję w sprawie nazwy ronda.
Pomysłodawcą nadania rondu leżącemu u zbiegu Dobroszyckiej i Wojska Polskiego imienia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, był radny Marek Kamaszyło. W styczniu, podczas finału Orkiestry, zbierano podpisy mieszkańców pod tą inicjatywą. Ostatecznie poparło ją 473 oleśniczan. Niedługo potem z pomysłem innej nazwy dla tego samego ronda wyszedł Wojciech Brym z Inicjatywy Oleśnickiej. I właśnie temat tej propozycji powrócił na czwartkowej sesji Rady Miasta Oleśnicy.
– 14 kwietnia złożył pan wniosek, a dwa tygodnie później już jest projekt uchwały – mówił Paweł Bielański, zwracając się do Kamaszyły. – 19 stycznia przewodniczący Inicjatywy Oleśnickiej Wojciech Brym złożył do przewodniczącego rady i radnych apel o nadanie rondu imienia Konrada I Oleśnickiego. Nie mam nic przeciwko Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, bo w Polsce jest mnóstwo takich rond i ulic, ale nadanie rondu imienia Konrada I Oleśnickiego na pewno by nas wyróżniało. Poza tym to także popularyzacja tej historycznej postaci zasłużonej dla Oleśnicy – podkreślał radny Oleśnica Razem. – Przypominam też, że mamy narzędzie do konsultacji społecznych, które można było w tej kwestii wykorzystać.
– Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to marka sama w sobie. Nie mam nic przeciwko Konradowi Oleśnickiemu. Możemy nazwać jego imieniem ulicę, pomnik postawić też możemy – odpowiedział radny Marek Kamaszyło. – Pojawiła się moja propozycja, zaraz potem swoją przedstawił Wojciech Brym – przypomniał.
– W oleśnickim szpitalu, gdzie chyba rodziła się większość naszych dzieci, na położnictwie cały nowy sprzęt wyposażyła WOŚP. To jest sprzęt warty ponad pół miliona złotych – mówił. – Jest jeszcze wartość dodana tej inicjatywy. Zobaczcie, ile osób ona zrzesza co roku, ilu wolontariuszy aktywizuje.
– Nic nie stało na przeszkodzie, by pan radny sam złożył taki wniosek – zwrócił się do Pawła Bielańskiego Marek Czarnecki.
– Wnioskiem, który dzisiaj złożyłem chciałem podkreślić to, że różne wnioski są różnie traktowane – odpowiadał Bielański. – Dlaczego z apelem Wojciecha Bryma nic się nie stało? Powinien trafić do komisji skarg i wniosków, a potem rada miasta musiałaby się nad nim pochylić.
– Co do samej Orkiestry to dla mnie jest to cenna inicjatywa. Staram się ją wspierać co roku – zapewniał Paweł Bielański. – Faktem jest, że są jej zagorzali zwolennicy, ale i przeciwnicy. Jeśli nawet nie Orkiestry, jako instytucji to osoby, która ją prowadzi. Nie ukrywajmy, on (chodzi o Jerzego Owsiaka, red.) ustawia się w pewnym sukursie politycznym i z tego tytułu są kontrowersje. Mój wniosek merytoryczny padł po to, by przypomnieć tamten pomysł i to, że jest narzędzie konsultacyjne, z którego można korzystać.
Ostatecznie radni odrzucili propozycję, by rondo nosiło imię Konrada I Oleśnickiego.
„Za” rondem WOŚP głosowało 13 radnych, nikt nie był przeciwny, dwóch radnych wstrzymało się od głosu, dwóch nie brało udziału w głosowaniu, czterech było nieobecnych.