Rodzinna wyprawa oleśniczan z Helu do Świnoujścia

REKLAMA
Miejski radny Jan Madat i jego dwaj zięciowie Zbigniew Markowski i Krzysztof Truchan od kilku dni pokonują trasę z Helu do Świnoujścia. Dzisiaj przed nimi ostatni odcinek wyprawy.
– Na pomysł przejechania tej trasy wpadli jesienią moi zięciowie. Wtedy jednak zdecydowaliśmy wspólnie, że przesuniemy wyprawę na wiosnę i tak od kilku dni jesteśmy w drodze – mówi w rozmowie z OlesnicaInfo.pl miejski radny.
Najciężej wspominają sobotę. – Przez sześć godzin jechaliśmy w ulewnym deszczu. Nie mogliśmy jednak zmienić planów, bo na wtorek mamy wykupione bilety na pociąg do Wrocławia. Musimy zdążyć na czas bo podróż z rowerami rządzi się swoimi prawami i mamy już zarezerwowany przejazd – opowiadają.
Rowerzyści chwalą także trasę pod kątem bezpieczeństwa. – Bardzo duży odcinek to ścieżki rowerowe, więc jedzie się dobrze i bezpiecznie – mówią.
REKLAMA
REKLAMA