Prokuratura odmawia prowadzenia śledztwa w sprawie „Plecak dla Aleppo”

Prokuratura nie podejmie czynności w sprawie akcji „Plecak dla Aleppo”. Akcji patronowała była minister Beata Kempa. – Mimo ewidentnych dowodów i zeznań świadków prokuratura uznała, że nie doszło do popełnienia czynu zabronionego i odmówiła wszczęcia śledztwa – informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
– Idea akcji była szczytna i porwała do działania wiele osób, które nie szczędząc własnych pieniędzy i czasu sfinansowały zakup plecaków z przyborami szkolnymi dla dzieci z w ogarniętej wojną Syrii. Za koordynację akcji i dostarczenie darów odpowiedzialność wzięła Beata Kempa. Zebrane plecaki miały być dostarczone przed rozpoczęciem roku szkolnego do dzieci w Aleppo – informuje OMZRiK. – Niestety, dary zamiast do Syrii trafiły do pomieszczenia na strychu, gdzie leżały i niszczały przez wiele miesięcy. Potem zostały przewiezione do jednej z parafii, gdzie ich część miała zostać rozdana osobom związanym z parafią. Dopiero, gdy sprawa zrobiła się głośna rozpoczęto organizację transportu do Syrii – dodają działacze organizacji.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w tej sprawie. Po kilku miesiącach nadeszła odpowiedź z prokuratury.
Śledztwa w sprawie akcji „Plecak dla Aleppo” nie będzie
– Mimo ewidentnych dowodów i zeznań świadków prokuratura uznała, że nie doszło do popełnienia czynu zabronionego. Odmówiła wszczęcia śledztwa. Ośrodek naturalnie złoży zażalenie na postanowienie prokuratury. Będzie starał się zmusić śledczych do działania – mówią działacze OMZRiK.
– Najbardziej szkoda nam w tej sprawie zawiedzionych dzieci z sycowskich szkół, którym Kempa ukradła marzenia o tym, że świat jest dobry i sprawiedliwy. Te dzieci zbierały z poświęceniem dary dla swoich rówieśników w Syrii, po to by dowiedzieć się po roku, że osoba która miała je tylko dostarczyć zawiodła je i zostawiła dary w salce na strychu, by niszczały. Pani Beato, możliwe, że partyjny kolega Zbigniew Ziobro wybroni Panią od odpowiedzialności karnej, ale ludzie z Sycowa nie zapomną Pani tego, że ich zawiodłaś i zniszczyłaś dziecięce zaufanie – pisze Ośrodek na swojej stronie, załączając odpowiedź oleśnickiej prokuratury w tej sprawie.