Informację na ten temat przekazała Rienka Kasperowicz. Oto wpis na ten temat, który pojawił się dzisiaj na grupie mieszkańców OlesnicaInfo.pl
Udałam się dziś na Komisariat Policji w Oleśnicy aby zgłosić naczepy z drastycznymi treściami (tzw.płodobusy) w przestrzeni publicznej, w tym m. in. pod oleśnickim szpitalem. Mamy aktualnie szczyt 3. fali pandemii, również w oleśnickim szpitalu umierają nam bliscy, tymczasem tzw. fundacje pro-life nie mają kręgosłupa moralnego, zmuszając ludzi do oglądania takich makabrycznych (i zakłamanych!!) treści w przestrzeni publicznej.
Nie zważają na to, że widzą je osoby z doświadczeniem poronienia oraz młode dzieci. Nie zważają na to, że stykają się z nimi osoby z zaburzeniami depresyjnymi i lękowymi. Kiedy po raz kolejny mijałam ten okropny samochód nie mogłam już dłużej być obojętna, czy ograniczyć się do kolejnego posta na fb. Postanowiłam telefonicznie skontaktować się z komisariatem policji (w końcu mamy pandemie, więc staram się ograniczyć kontakty międzyludzkie). Wyszukawszy numer na komisariat w Google, wykonałam połączenie. Rozmowa z policjantem była krótka i dość nieprzyjemna. Usłyszałam, że przecież wojewoda cofnął zakaz. Odpowiedziałam, że ja o tym doskonale wiem, ale mimo wszystko chce skorzystać z mojego prawa i złożyć zawiadomienie.
W odpowiedzi usłyszałam, że skoro CZUJĘ SIĘ URAŻONA, to muszę przyjść na komisariat i złożyć tam zawiadomienie. Na szczęście na komisariacie sprawa poszła o wiele sprawniej i przyjemniej. Kompetentna policjantka najpierw zadzwoniła do odpowiedzialnej za tę kwestię osoby, a później poinformowała mnie, że nie muszę już składać zawiadomienia, bo sprawa jest w toku, ktoś inny złożył już zawiadomienie. Bardzo się cieszę, że Oleśniczanie i Oleśniczanki nie przyglądają się tej sprawie biernie, tylko wykorzystują dostępne środki, żeby zapobiec terrorowi tzw. organizacji pro-life na ulicach naszego miasta. Na pewno będę bacznie przyglądać się sprawie i mam nadzieję, że tak szybko jak te samochody wjechały na ulicę naszego miasta, tak szybko z niego wyjadą.