REKLAMA

Oleśniczanin w grupie, która zdobyła jeden z największych wodospadów świata, a potem z niego zjechała

Red | Red
Oleśniczanin w grupie, która zdobyła jeden z największych wodospadów świata, a potem z niego zjechała
REKLAMA

Ekipa OSHEE Slide Challenge, której członkiem jest oleśniczanin Dimitri Wika, kontynuuje zdobywanie największych wodospadów na świecie.

– Polacy z ekipy OSHEE Slide Challenge postawili sobie za cel zdobycie Korony Wodospadów. Projekt zakłada zdobycie i zjazd na linach z 10 najwyższych wodospadów świata. Pomysłodawcą i głównym organizatorem przedsięwzięcia jest Dariusz Pachut – relacjonuje National Geographic. – Eksploratorzy zaczęli realizować cel w 2019 r. W pierwszej kolejności wybrali najwyższy wodospad na świecie, czyli Salto Angel w Wenezueli.

W 2022 r. ruszyli dalej. Zimą ubiegłego roku Polacy zjechali na linach z drugiego co do wielkoći wodospadu na świecie – Tugela w RPA.

W czerwcu ekipa OSHEE Slide Challenge ruszyła do Peru. Tam udało im się zdobyć kolejny wodospad: Yumbilla Falls o wysokości 896 m. Jest to piąty najwyższy wodospad na świecie.

Razem z Dariuszem Pachutem Yumbilla Falls zdobyli oleśniczanin Dimitri Wika, z zawodu arobrysta i lekarz drzew, prywatnie miłośnik sportów ekstremalnych; Jakub Poburka, ratownik TOPR, uczestnik wielu wypraw w góry Pamiru, Karakorum oraz Himalaje; Miłosz Forczek, instruktor ratownictwa górskiego GOPR i grotołaz; Tomasz Grodzicki, były funkcjonariusz jednostek specjalnych, skoczek spadochronowy i pasjonat gór.

– Pogoda podczas wyprawy rozdawała karty, przez co próba zdobycia go i zjechania na liniach należała do bardzo wymagających – mówi Dimitri Wika. – Ze względu na bardzo trudne warunki zjazd został podzielony na trzy etapy. Łącznie cała akcja zajęła prawie czterdzieści godzin pracy w ścianie.

źródło: National Geographic

fot. Jan Wierzejski

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA