Ogień pojawił się na przewożonym na naczepie ciągniku siodłowym. Ciężarowy Man całkowicie zajął się ogniem. Pojazdu nie udało się uratować. Prawdopodobnie naczepa zaczęła płonąć jeszcze w trakcie jazdy. Kierowca zjechał na parking i tam podjął próbę gaszenia ognia.
Straty wynikające z pożaru wstępnie oszacowano na kilkaset tysięcy złotych.
/zdjęcie: OSP Dobroszyce/