To jedno z tych miejsc, które szczególnie upodobały sobie osoby spożywające alkohol pod chmurką. Pod arkadami przy 3 Maja jest brudno i... śmierdzi. Sprawdziliśmy, kto zarządza tym miejscem i czy jest szansa, by to miejsce zmieniło swój wygląd.
Budynek przy ul. 3 Maja 62-63 stanowi tzw. dużą wspólnotę, w której znajduje się dziesięć lokali. Miasto jest właścicielem jednego z nich (to lokal użytkowy), pozostałe (mieszkania) to własność prywatna. Wspólnotą zarządza Biuro Usługowe Dom Barbary Krawczyk. Częścią wspólną nieruchomości są właśnie arkady.
– Wspólnota brała pod uwagę remont tego miejsca – mówi w rozmowie z OleśnicaInfo.pl Barbara Krawczyk. – Wcześniej remontowaliśmy dach, na który zaciągnęliśmy kredyt. Właśnie kończymy go spłacać, więc planujemy kolejną inwestycję. Teraz myślimy o elewacji, a ponieważ budynek jest pod ochroną konserwatora musieliśmy uzyskać jego opinię. Dostaliśmy zgodę na ocieplenie stropu arkad, ścian ocieplić nie możemy.
Barbara Krawczyk porusza jeszcze jedną kwestię. – Grunt pod arkadami jest własnością wspólnoty, ale jest to także chodnik, są więc pewne ograniczenia dotyczące dysponowania tym terenem – mówi. Czy w grę wchodzi założenie krat i zamykanie przejścia na noc? – Składaliśmy propozycję zamknięcia przejścia między naszym budynkiem, a sąsiednim – mówi Krawczyk. – Konserwator dał nam wytyczne, jak ta krata miałaby wyglądać, z czego powinna zostać wykonana. To był duży koszt i sąsiednia wspólnota się na jego poniesienie nie zgodziła.