Ponad sto osób było zaangażowanych w poszukiwania oleśniczanki, która w czwartek wieczorem wyjechała z domu i nie nawiązała kontaktu ze swoją rodziną. W akcję włączano kolejne służby. Było wśród nich Dolnośląskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
– 29 marca nasza jednostka została zadysponowana do zaginięcia mieszkanki Oleśnicy. Na miejsce udało się dwóch naszych ratowników, którzy gotowość wjazdową osiągnęli w 15 z 30 deklarowanych minut – informują ochotnicy. – Po 40 minutach jazdy alarmowej dotarli do miejsca zbiórki. W tym czasie inne służby już przeszukiwały teren. Po kilku minutach padła ważna wiadomość na radiu ODNALEZIONA. Na miejsce udał się ambulans terenowy wspierany przez quada. Kobieta odnaleziona cała i zdrowa. Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie. Ta sytuacja pokazuje jaką jesteśmy silną grupą która w kilkadziesiąt minut potrafi zmobilizować siły i środki – relacjonuje pogotowie.
Przypomnijmy, że odnaleziona kobieta została przewieziona do szpitala.