Oleśniccy domofoniarze chwalą się na Tic-Toku tym, jak zmieniają kody w domofonach na terenie miasta.
– Wideofony, wejścia na kartę magnetyczną, brelok, czy najczęściej zwykły domofon, to dzisiaj obowiązkowy standard – pisze w mediach społecznościowych Wiesław Mazurkiewicz. – W blokach najczęściej wchodzimy kodem kilku cyfrowym, bo tak jest najłatwiej. Urządzenia są tak bezawaryjne że nawet nie wszyscy mają i noszą ze sobą klucz. A jeśli system pada? Stoimy, dzwonimy telefonem i tak czasami długo, aż ktoś nie otworzy drzwi i nie przyjedzie serwis.
– W Oleśnicy działa grupa młodzieży, która chodzi po blokach i zabawia się domofonami – pisze oleśniczanin. – Posługują się znanymi kodami serwisowymi, czasami wprowadzają zmiany, pokazują jak łatwo wejść do bloków, nagrywają filmiki z swoich dokonań. Jeśli będziecie mieli problemy z domofonem, być może będzie to zasługa, zabawa tej młodzieży.