Gościem radnych z komisji zdrowia była wicedyrektorka szpitala Gizela Jagielska.
Okazuje się, że liczba porad udzielanych mieszkańcom Oleśnicy w 2022 roku była dużo wyższa, biorąc pod uwagę rok do roku. Na problem braku lekarzy w najbardziej newralgicznych miesiącach roku, tych, kiedy jest najwięcej zachorowań, zwróciła uwagę przewodnicząca komisji Sylwia Wawrzyńska.
– Zwróciliśmy się do podwykonawcy w tej sprawie, bo faktycznie na dyżurze jest lekarz, a powinno być dwóch. Otrzymaliśmy nowy grafik, ale nadal nie spełnia on naszych oczekiwań, więc będziemy interweniować kolejny raz – przyznała Gizela Jagielska.
Temat kontynuowała radna Iwona Brattig, która zwróciła uwagę, że na dyżurach nocnej opieki w szpitalu powinien pracować także pediatra. – Nie ma takich wymogów ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia – odpowiedziała wicedyrektorka.
Radna Brattig prosiła komisję o interwencję w sprawie recept wystawianych dzieciom właśnie na nocnej opiece w szpitalu. – Antybiotyki nie są refundowane, a powinny – zwróciła uwagę.
– Powinniśmy się zwrócić do głównego podwykonawcy szpitala, czyli firmy EMC – powiedziała radna Dorota Adamczyk-Gajda.
Paweł Leszczyłowski zapytał, z czego wynika wzrost porad w nocnej opiece świątecznej. – Świadczy to o niewydolności podstawowej opieki zdrowotnej – mówiła Jagielska. – Czasem zdarza się nawet, że lekarze w przychodniach wprost mówią, żeby pójść do szpitala, bo tam będzie szybciej.