REKLAMA

Archeolodzy prowadzą badania wokół zamku. Wiemy, co na razie udało się im znaleźć

Katarzyna Kijakowska | Katarzyna Kijakowska
Archeolodzy prowadzą badania wokół zamku. Wiemy, co na razie udało się im znaleźć
REKLAMA

Od kilku dni wokół oleśnickiego zamku trwają prace, których celem jest doprowadzenie sieci ciepłowniczej do zabytku. Zanim jednak ruszą faktyczne roboty na miejscu pojawili się archeolodzy.

Wstępne badania archeologiczne gruntu prowadzi firma Archeoreplika z Oławy. Jej pracownicy muszą wykonać w sumie sześć tak zwanych odkrywek.

– Musieliśmy założyć wykopy sondażowe w miejscach, gdzie istnieje prawdopodobieństwo powstania kolizji z obiektami archeologicznymi – mówi Marcin Diakowski w rozmowie z OlesnicaInfo.pl – Wyznaczyliśmy sześć takich miejsc. Przy zachodniej ścianie zamku nie natknęliśmy się na nic interesującego. Nie natknęliśmy się też na razie na pozostałości tzw. starego browaru, który jest widoczny na rycinach Wernera. Są natomiast pozostałości tzw. młodszego browaru, który jest uwidoczniony na zdjęciach, a który w latach 70. został rozebrany. Znaleźliśmy tam pozostałości charakterystyczne dla browaru, a więc fragmenty butelek po piwie produkowanym w tym browarze oraz naczynia ceramiczne.

Archeologom pozostały do zbadania miejsca znajdujące się bliżej ul.  Bocianiej. – Plany wskazują, że był to teren zabudowany, dlatego jest on w kręgu naszego zainteresowania i z tego powodu został wyznaczony do badań przez sprawującego nadzór nad inwestycją konserwatora zabytków – mówi szef firmy Archeoreplica.  

Sławomir Wers z Miejskiej Gospodarki Komunalnej w Oleśnicy dodaje, że doprowadzenie sieci ciepłowniczej do zamku nie jest wprawdzie dużym przedsięwzięciem, ale bardzo trudnym z uwagi na ścisłą strefę konserwatorską i zurbanizowany obszar. – Dla spółki po zrealizowaniu tej inwestycji sprzedaż ciepła i ciepłej wody użytkowej może zwiększyć się nieco ponad 1%, więc jest to zadanie ważne, ale nie strategiczne – mówi dyrektor.

Archeolodzy zakończą swoje prace w przyszłym tygodniu. Później na plac budowy wejdzie firma SQUAD która zrealizuje budowę sieci za kwotę 268 tys. zł. Planowana długość przyłącza to około 169 metrów bieżących. 

fot. Wiesław Mazurkiewicz

Udostępnij:
REKLAMA
REKLAMA