Dzisiejszy rywal oleśnickiego Klubu Koszykarskiego zajmował przed tym spotkaniem 2. miejsce w ligowej tabeli. Po ostatniej syrenie to jednak gospodarze opuszczali parkiet w dużo lepszych nastrojach. Marcin Stach i spółka po emocjonującym spotkaniu pokonali WKK Wrocław 85:74. Do przerwy oleśniczanie radzili sobie całkiem nielezle. Po pierwszej kwarcie prowadzili różnicą 6 punktów 23:17. Druga kwarta również przebiegała pod dyktando KKO i na przerwę oleśniczanie schodzili prowadząc 39:34.
W drugiej części gry coraz częściej do głosu dochodził młody zespół gości, który solidną grą w ataku zdołał odrobić straty i wyjść na dwupunktowe prowadzenie (54:56). Jednak największe emocje licznie zgromadzeni kibice zobaczyli w ostatniej części gry. Doskonała gra w defensywie, zabójczo szybkie kontry i celne rzuty powiększały przewagę KK Oleśnica nad rywalem. W samej końcówce gra nieco się zaostrzyła, ale ani na chwilę nie zdeprymowało to naszego zespołu, który zasłużenie zwyciężył we własnej hali 85:74.