Po 50. minutach spotkania przy ul. Brzozowej, kibice zgromadzeni na stadionie byli niemal pewni, że MKS zdobędzie ważne trzy punkty i przybliży się do celu jakim jest utrzymanie w lidze.
Na prowadzenie Pogoń wyszła w 25 minucie. Rzut wolny na bramkę zamienił Karol Siódmiak. Kilka minut później na 2:0 podwyższył Rafał Burzyński i do przerwy MKS prowadził przy Brzozowej 2:0. Cztery minuty po zmianie stron trzecią bramkę dołożył Mateusz Jendryca i wydawało się, że gospodarze mają ten mecz pod kontrolą, tym bardziej, że od czasu do czasu zespół Marcina Jurasika stwarzał sobie pod bramką gości kolejne sytuacje.
Niestety rywale tanio skóry nie zamierzali sprzedać. Najpierw w 67. minucie kontaktowego gola zdobył Ernest Polak, a trzy minuty później noworudzianie cieszyli się z kolejnej zdobyczy bramkowej. Do końca było już bardzo nerwowo, bo rywale Pogoni zaczęli dominować na boisku. Na szczęście MKS zdołał dowieźć wynik do końca.
W ostatniej kolejce zespół z Oleśnicy zmierzy się w Bielawie z zajmującą 6. pozycję Bielawianką.