Z Marcinem Stachem, prezesem Team-Plast KK Oleśnica rozmawiamy o minionym sezonie, grze w II lidze i przyszłości koszykówki w Oleśnicy.
⦁ Druga lokata na koniec sezonu – lepsi okazali się tylko zdecydowanie bardziej doświadczeni koszykarze HES Basketball Wrocław. Można było się pokusić o lepszy wynik? Do lidera zabrakło ostatecznie tylko jednego punktu…
– Gdy ktoś na początku sezonu powiedział mi, że ostatecznie zajmiemy drugie miejsce to na pewno bym mu nie uwierzył. Zagraliśmy znakomity sezon w lidze, która liczyła aż 14 zespołów. Skład, który został zbudowany na sezon 18/19 był bardzo solidny i mimo kilku wpadek unieśliśmy ciężar rozgrywek. Drużyna Hes Wrocław pokazał, że jest bardzo mocna i zdecydowanie zasłużyła na pierwsze miejsce.
• Siworski, Piasecki,Narolski, Woźny plus prezes Marcin Stach – to oleśniczanie. Reszta zawodników to głównie zaciąg z Wrocławia. Trener Gliniak starał się dawać także minuty, absolutnym debiutantom – Maks Banaszk czy Michał Zadka. Co było największą siłą Team-Plast KK Oleśnica w minionym sezonie, a co koniecznie trzeba wyeliminować przed kolejnym?
– Największą siłą KK Oleśnica jest możliwość zdobywania punktów przez wielu zawodników. W drużynie nie ma koszykarza niezastąpionego. Skład na sezon był dość rozbudowany, co wprowadziło do drużyny dużą rywalizację. Cieszy fakt pojawienia się na parkiecie wielu młodych chłopaków z Oleśnicy. Dodatkiem spajającym całość jest trener, który od lat realizuje nasz wspólny projekt. Na ten moment nie mogę wskazać konkretnego tematu, który chciałbym wyeliminować. Wiem, że w przyszłym sezonie do składu dołączą kolejni młodzi zawodnicy, co na pewno cieszy każdego fana naszego klubu.
• Zdradź nam jak to robicie, że od początku funkcjonowania czyli od października 2014 cały czas utrzymujecie wysoką frekwencję na trybunach? Wokół klubu nie ma też żadnej niezdrowej aury.
– Koszykówka jest sportem, który cieszy się w Oleśnicy od lat dużą popularnością. Klub działa bardzo sprawnie marketingowo, co przyciąga kibiców jak i sponsorów. Podczas spotkań domowych zawsze staramy się dać coś kibicom organizując rożne konkursy. Jako organizacja działamy bardzo sprawnie i transparentnie. Potwierdzeniem dobrej działalności klubu jest lista sponsorów, którzy z nami współpracują. Rok 2018 był rekordowy pod względem podpisanych umów sponsorskich co nas bardzo cieszy. Dużym zainteresowaniem cieszył się projekt Klub 100, który zrzesza 15 firm.
– Klub chciałby wrócić do 2 ligi, a play-off są jedyną słuszną drogą do wyższej klasy rozgrywkowej. Niestety mimo ogromnego wsparcia Miasta oraz sponsorów nie jesteśmy w stanie zgromadzić środków, które pozwolą na grę w 2 lidze.
• Jak ważne dziś w dotarciu do fanów są Social Media? Bo na tej płaszczyźnie też cały czas notujecie progres.
– Facebook czy Instagram są często pierwszym źródłem informacji dla naszych fanów. Dostęp do nich jest dużo prostszy niż do strony internetowej, wiec chętnie z nich korzystamy. Współpracujemy również z grafikami, którzy przygotowują dla nas materiały, tak aby zachęcały kibiców do interakcji z naszymi social media. Co roku wracamy również z nowym spotem, który pokazuje jak zmienia się nasz klub.
• Sporo ludzi pyta, skoro drugie miejsce uprawnia do walki o 2 ligę, to dlaczego zrezygnowaliście z gry w play-off? Myślę, że to dobra pora, aby wszyscy zrozumieli na czym to polega i jakie są powody.
– Klub chciałby wrócić do 2 ligi, a play-off są jedyną słuszną drogą do wyższej klasy rozgrywkowej. Niestety mimo ogromnego wsparcia Miasta oraz sponsorów nie jesteśmy w stanie zgromadzić środków, które pozwolą na grę w 2 lidze. Znamy koszt oraz wyzwania jakie wiążą się z tym szczeblem rozgrywek. Dlatego wspólnie z Maciejem Stępniem po dogłębnej analizie podjęliśmy decyzje o nie zgłaszaniu drużyny do baraży. Ważniejsze jest dla nas dobro młodzieży oraz dobra atmosfera wokół niż pompowanie kasy w coś co nie spina się finansowo. Jeśli trafi się sponsor, który będzie chciał wesprzeć nas określoną kwotą przez okres 3 lat to chętnie podejmiemy wyzwanie i stoczymy bój o 2 ligę.
• Na koniec powiedz kilka słów o grupach młodszych, jak wygląda obecnie ich harmonogram i jaką masz radę dla młodych adeptów koszykówki?
– W klubie trenuje 90 dzieci, które są w rożnych przedziałach wiekowych. Najmłodsze z rocznika 2010, natomiast najstarsi chłopcy są w pierwszej klasie liceum. Od dwóch lata rozwijamy żeńską grupę, która występuje w lidze minikoszykówki pod nazwą Nawrot KK Oleśnica. Młodzież trenuje 2-3 w tygodniu po póltorej godziny pod okiem trzech trenerów, którzy realizują spójną wizje rozwoju zarówno indywidualnego jak i zespołowego. Wszelkie informacje dla rodziców oraz dzieci, można znaleźć na naszej stronie FB. Młodym koszykarza życzę przede wszystkim wytrwałości i dążenia do wymarzonych celów.