Lotnik pofrunął po trzy punkty, kolejna porażka Wiwy oraz Zenitu, Dąb i Widawa ponownie na minus [WYNIKI]

W sobotę i niedzielę nasi piłkarscy reprezentanci w lidze okręgowej i A-klasie rozgrywali 2. kolejkę sezonu 2021/2022. W pierwszych meczach zarówno Wiwa Goszcz jak i Zenit Międzybórz przegrali swoje mecze i ten weekend miał być idealny na rehabilitację.

Niestety, międzyborzanie przed własną publicznością ulegli GKS-owi Kobierzyce 1:2. Miejscowych stać było jedynie na trafienie z rzutu karnego, którego egzekutorem, jeszcze przed przerwą, był Rusiecki.

Punktów w Pawłowicach szukali z kolei goszczanie. Emocji nie brakowało. Najpierw po kwadransie gospodarze objęli prowadzenie 1:0, następnie mogli podwyższyć, ale na szczęście karnego obronił golkiper Wiwy Kruszyński i nadal wszystko było możliwe. Ekipa Wiwy nie wykorzystala jednak swojej szansy i na 9. minut przed przerwą straciła gola na 0:2. Co gorsza, tuż przed zejściem do szatni goście mieli rzut karny, ale bramka dla Wiwy nie padła. Po zmianie stron zawodnik Orła szybko zdobył gola na 3:0 i ustalił wynik spotkania.

Piłkarska A-klasa

Niewiele lepiej wyglądała sytuacja w A-klasie. Kiepska forma w meczach sparingowych Dębu Dobroszyce nie była przypadkowa. Bo po porażce w 1. kolejce przyszła przegrana z Piastem w Nadolicach 1:2. Na osłodę dobroszyckiej jedenastce pozostało trafienie Karkulowskiego.

Zobacz też: Pogoń Oleśnica zwycięska w Mirkowie. Strzelali Balcerzak i Belica

Z całą pewnością lepsze nastroje panują w Twardogórze, gdzie Lotnik po golach Grzesiaka, Lotki i Nowaka pokonał LKS Krzyżanowice na własnej murawie 3:1. Swojego rytmu nie może złapać też zespół Widawy Bierutów, który potrzebuje czasu na wkomponowanie nowych zawodników do drużyny. Bierutowan w meczu z Długołęką 2000 pogrążyły stałe fragmenty gry, bo najpierw stracili bramkę z rzutu karnego, a drugą na 2:0 po centrze z rzutu wolnego i bramce głową. Team prezesa Walendzika nie złożył broni i wziął się za odrabianie strat. Widawa kontakt złapała po bramce Gajewskiego, a potem, za sprawą Magiery (asysta Walendzika), wyrównała na 2:2. I kiedy wydawało się, że punkt zostanie przy ulicy Namysłowskiej 11 (czerwona kartka dla gości), to drużyna z Bierutowa popełniła już w doliczonym czasie gry kardynalny błąd, jakiego goście z Długołęki nie wybaczyli i zdobyli zwycięską bramkę. Tym samym ekipa Długołęki 2000 mając 6 punktów i bilans bramek 8-3 zajmuje pozycję lidera.

Sycowska Pogoń zremisowała natomiast z LZS Chrząstawa 2:2. – Mimo wielu niewykorzystanych sytuacji, koniec końców musimy szanować ten zdobyty punkt. Jednocześnie mamy świadomość, że niektórzy mogą uważać, iż tak naprawdę straciliśmy 2 pkt. Mimo wszystko to podsumowując spotkanie warto docenić postawę bramkarza gości, który oprócz obronionego rzutu karnego, wyczyniał cuda w bramce, a jednocześnie sprzyjało mu szczęście. Nam nie pozostaje nic innego jak zakasać rękawy i pracować dalej, bo drzemie w nas duży potencjał, a niektórzy jeszcze nie poznali swojego sufitu – informują klubowi działacze.

Bramki dla Pogoni zdobywali Radosław Gałka i Bartosz Jordan, a asystowali im Maciej Dembny i Mateusz Dembny.

Liga okręgowa

• Zenit Międzybórz – GKS Kobierzyce 1:2
• Orzeł Pawłowice – Wiwa Goszcz 3:0

A-klasa

• Piast Nadolice – Dąb Dobroszyce 2:1|
• Lotnik Twardogóra – LKS Krzyżanowice 3:1
• Widawa Bierutów – Długołęka 2000 2:3

W następnej kolejce zagrają:

Czarni Jelcz Laskowice – Zenit Międzybórz 28 sierpnia godz. 18.00, Wiwa Goszcz – Galacticos Solna 28 sierpnia godz. 15.00, Długołęka 2000 – Pogoń Syców 28 sierpnia godz.15.00, Dąb Dobroszyce – Burza Bystrzyca 29 sierpnia godz.15.00, WKS Wilczyce – Widawa Bierutów 29 sierpnia godz.15.00, Sparta Miłcz – Lotnik Twardogóra 28 sierpnia godz.17.00.