Jest prezenterką i dziennikarką pracującą dla ogólnopolskich telewizji. Kasia Burzyńska to absolwentka I LO w Oleśnicy pochodząca z Dobroszyc.
Katarzyna Burzyńska we wpisie na Instagramie napisała, że pobyt na kwarantannie to koszmar. Ani ona, ani jej mąż i dzieci nie stracili zmysłu smaku czy węchu, ale na skutek zamknięcia, nawet ich ulubione, oceniane w normalnych warunkach jako pyszne, potrawy przestały im smakować. Prezenterka zaznaczyła, że dzięki przymusowej izolacji udało jej się nawiązać bliższą więź z dziećmi. Wszystko to za sprawą serii książek, którą zaczęła czytać z synem i większej aktywizacji półtorarocznej córki Jadzi, która przestała ucinać sobie drzemki w ciągu dnia.
– Wnioski i efekty po i w związku z trwającym rodzinnym zamknięciem: To jest koszmar i można zwariować – pisała jeszcze w styczniu na Instagramie. – Nawet najpyszniejsze jedzenie przestaje smakować (mimo że nikt z domowników nie stracił smaku i powonienia). Heniek odkrył serię „Tajemnica…”/Biuro detektywistyczne Lassego i Mai i bardzo się wkręcił (ja nie mniej). Nasza 1,5 roczna Józka totalnie się rozgadała i przestała spać w ciągu dnia. Henio twierdzi, że najbardziej tęskni za śpiewem ptaków