W ramach Oleśnickiej Nocy Muzeów mieszkańcy mogą dzisiaj zwiedzać Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego.
Przewodnikiem zainteresowanych historią zakładu oleśniczan jest radny Marek Kamaszyło, prezes stowarzyszenia Miłośników Techniki Olsensium, które jest właścicielem parowozu Franciszek. To właśnie halę, w której Franciszek stacjonuje mogli odwiedzić mieszkańcy, którzy pojawili się dzisiaj o 15 przed bramą ZNTK. – Remontujemy parowóz już pięć lat – mówił pan Marek, prezentując kolejowy pojazd i podkreślając jego niezwykle ciekawą historię.
Parowóz wyprodukowano w 1942 roku w Niemczech. Podczas wojny przydzielony do służby w Wermachcie. – Tego typu lokomotywy służyły podczas wojny między innymi do transportu sprzętu wojennego lub do przewożenia ludzi do nazistowskich, katorżniczych obozów na terenie Polski. W trakcie przejazdu przez teren Czech do Drezna został zbombardowany – opowiadał Marek Kamaszyło.
Odnowiony, po wojnie trafił do Kaliningradu, gdzie Rosjanie trzymali go w magazynie na wypadek wybuchu III wojny światowej. Stamtąd trafił do Ełku i do lat 90. jeździł po polskich torach.
Teraz, w XXI wieku przejęli go miłośnicy techniki z Oleśnicy i restaurują zabytkowy parowóz.