Wraz z żoną Katarzyną prowadził kuroterapię. Kochał zwierzęta i tą miłością do nich próbował zarażać także innych. W poniedziałek zmarł Jan Prostak z Sokołowic.
Kiedy w 2019 roku realizowaliśmy materiał o kuroterapii prowadzonej przez Katarzynę i Jana Prostaków, pan Jan nie ukrywał, że zwierzęta były dla niego terapią. – Kilka lat temu poważnie zachorowałem – opowiadał. – One były dla mnie swego rodzaju terapią. Wymagały wyjścia z domu, opieki. Nie mogłem siedzieć i czekać. Ktoś musi się nimi zajmować, poznawać, oswajać.
Jeszcze w niedzielę pan Jan pojawił się ze swoimi podopiecznymi na biegu terenowych w Sokołowicach. Dzień później organizująca wydarzenie Fundacja poinformowała o jego śmierci.