Raport oleśnickiego sanepidu. 292 osoby w kwarantannie, 359 w nadzorze epidemiologicznym, 10 chorych

Dyrektor oleśnickiego sanepidu Urszula Kozioł podsumowuje ostatnie działania Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Raporty dotyczące sytuacji epidemiologicznej w powiecie tworzone są kilka razy dziennie.
Dane dotyczące osób chorych, objętych kwarantanną i nadzorem epidemiologicznym spływają do szefowej sanepidu kilka razy dziennie. Ostatnie pochodzą z godziny 15.
– Na tę godzinę objętych kwarantanną w powiecie oleśnickich mamy 292 osoby, 359 osób obejmuje nasz nadzór epidemiologiczny, a 63 mieszkańców czeka na pobranie wymazów – mówi Urszula Kozioł.
Ta ostatnia grupa to osoby, które – z racji kontaktu z osobami zarażonymi lub już będące na kwarantannie, a skarżące się na złe samopoczucie – mogą być zarażone koronawirusem. – Część wyników już mamy i są one na szczęście negatywne. Inne zostaną zrobione w ciągu kilku lub kilkunastu najbliższych godzin – mówi szefowa sanepidu, podkreślając, że na przyjazd ambulansu nie czeka się dłużej niż 24 godziny. – Jeśli zlecenie na pobranie wymazu jest wysłane przez nas rano ekipa pojawia się najczęściej tego samego dnia – wyjaśnia.
Spośród dziesięciu zarażonych pacjentów z powiatu oleśnickiego dziewięciu przebywa już w domach. Tylko jedna pozostaje w szpitalu zakaźnym przy ul. Koszarowej w Oleśnicy.
– Chcę bardzo wierzyć w to, że sytuacja epidemiologiczna w naszym powiecie się normuje – mówi Urszula Kozioł. – Ubiegły tydzień był bardzo trudny. Informacje o kolejnych zarażonych napływały do nas każdego dnia. Pracowaliśmy non stop, na dwie zmiany plus całodobowy telefon alarmowy. W tym tygodniu wróciliśmy do jednozmianowego systemu.
Cały czas funkcjonują cztery telefony alarmowe. Mieszkańcy dzwonią do nas 24 godziny na dobę.
W obecne działania sanepidu zaangażowani są wszyscy pracownicy Stacji, nie tylko ci, który zwyczajowo zajmowali się problemami epidemiologicznymi. – Zgłosił się do nas także student medycyny, który na zasadzie wolontariatu chce z nami współpracować. Przyjęłam pomoc, bo liczy się każda para rąk – mówi pani dyrektor.
Dzisiejsze zarządzenia premiera Mateusza Morwieckiego szefowa oleśnickiego sanepidu przyjęła z zadowoleniem. – Izolacja to w tym momencie kluczowa kwestia. Dyscyplina społeczeństwa związana z pozostaniem w domach pomoże nam w sprawnym i stosunkowo szybkim poradzeniu sobie z epidemią – podkreśla.