Ogólnopolski Fakt pisze o śmierci mężczyzny, który miał umrzeć po otrzymaniu szczepionki przeciwko covid-19. Portal nie podaje, czy był on pracownikiem służby zdrowia czy pensjonariuszem domu pomocy społecznej. Miał zostać zaszczepiony w Oleśnicy.
– Mężczyzna z Oleśnicy zmarł po podaniu szczepionki przeciw COVID-19 w Polsce. Nie ma potwierdzenia, że jego śmierć miała bezpośredni związek z podaniem szczepionki, ale też nie wykluczono takiej możliwości – czytamy na www.fakt.pl – Informacja o jego śmierci znalazła się w dokumencie o nazwie „Bieżący raport dotyczący niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP) do 23. stycznia”. Opublikowało go Ministerstwo Zdrowia. Nie wiadomo, czy mężczyzna pracował w służbie zdrowia lub był pensjonariuszem Domu Opieki Społecznej. W grupie „0”, do 23 stycznia, szczepiono bowiem takie osoby.
Z danych Ministerstwa Zdrowia, do których dotarł Fakt, wynika, że w Polsce zanotowano jeden zgon po podaniu szczepionki przeciw koronawirusowi. Ministerstwo nie podaje daty zaszczepienia mężczyzny. – Już po podaniu szczepionki miał on gorączkę, spadek ciśnienia tętniczego, tachykardię (przyspieszony rytm serca) – informuje portal. – Do pacjenta wzywano aż trzykrotnie zespół ratownictwa medycznego, mężczyzna nie został jednak hospitalizowany. W końcu doszło u niego do zatrzymania krążenia i, niestety, śmierci. Zgon nastąpił w środę, 20 stycznia, o godzinie 20:30. Z danych opublikowanych przez ministerstwo nie wynika, jaka była bezpośrednia przyczyna zgonu.