Jutro w mobilnym punkcie wymazy będą pobierane od 60 osób przebywających na kwarantannie. Po Oleśnicy przyjdzie czas na kolejne gminy

Jutro w Oleśnicy, w kolejnych dniach w Sycowie i Dobroszycach pobierane będą wymazy od osób przebywających na kwarantannie. – Mam nadzieję, że w ten sposób odkorkujemy kolejkę, która wytworzyła się w Oleśnicy – mówi dyrektor sanepidu Urszula Kozioł.

Punkt zostanie przygotowany na parkingu przy oleśnickim basenie. Tam będą podjeżdżać samochodami osoby, od których przedstawiciele Służb Ratowniczych będą pobierać wymazy na obecność koronawirusa. – Ustaliliśmy, że na każdego pacjenta potrzebne jest nam dziesięć minut. Wszyscy, którzy zostali zakwalifikowani na to badanie zostali poinformowani o tym, kiedy mają się pojawić w punkcie – mówi Urszula Kozioł.

Dzisiaj testy dotarły do oleśnickiego sanepidu. Jutro, gdy wymazy zostaną pobrane, trafią do laboratorium we Wrocławiu. – Czas oczekiwania na przyjazd karetki był zbyt długi – mówi Urszula Kozioł. – Jestem bardzo wdzięczna za to, że wojewoda wspólnie z burmistrzem Oleśnicy podjął działania zorganizowania mobilnego punktu w naszym mieście.y

W przedsięwzięcie zaangażowane są służby sanitarne, ale też policja. – Funkcjonariusze otrzymali listę osób, które na czas badania mogą wyjść ze swojego domu i udać się do punktu – wyjaśnia szefowa sanepidu. – Zaraz po pobraniu wymazu osoby te są zobowiązane do powrotu do miejsc izolacji.

Urszula Kozioł przyznaje, że w tej samej sprawie rozmawia już z kolejnymi włodarzami. – A konkretnie z władzami Sycowa i Dobroszyc. Mam nadzieję, że w kolejnych dniach mobilny punkt dotrze także do tych miejscowości – mówi.