6 zamiast 23 komisji na terenie Oleśnicy. Wszystko przez małą liczbę chętnych do pracy przy majowych wyborach

Wracamy do tematu komisji wyborczych, które miałyby funkcjonować podczas majowych wyborów prezydenckich w Oleśnicy. Kandydatów do pracy w niej jest tak niewielu, że Komisarz Wyborczy powołał tylko sześć komisji wyborczych. Zamiast 23, które zwyczajowo działają w Oleśnicy podczas wszystkich innych wyborów.

– 20 kwietnia  Komisarz Wyborczy we Wrocławiu wydał postanowienie zgodnie z którym, w celu przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 10 maja, powołał na terenie miasta Oleśnicy 6 Obwodowych Komisji Wyborczych na 23, które w normalnym stanie funkcjonowały przy każdych wyborach na terenie Oleśnicy – mówi wiceburmistrz Edyta Małys-Niczypor. – Tylko tyle komisji posiadało wystarczający skład potrzebny do funkcjonowania.

Przypomnijmy, że oleśniczanie, którzy wcześniej chcieli pracować w komisjach wyborczych, masowo zaczęli wycofywać swoje zgody. Wielu z nich do oleśnickiego ratusza przysłało oświadczenia na piśmie, wyjaśniając, że nie chcą odpowiadać za organizację wyborów prezydenckich. Nie wszystkie komitety wyborcze zgłosiły tez swoich kandydatów. To zupełnie nowa sytuacja, bo zazwyczaj chętnych było wielokrotnie więcej niż miejsc do obsadzenia.