Gdzie jadają oleśniczanie? Zapytaliśmy Was o gastronomię w mieście

Oto jak rozłożyły się Wasze głosy:

• 68% uznało, że jest lepiej niż było, ale oferta nadal jest uboga – mieszkańcy widzą postęp, ale liczą na większy wybór i różnorodność.
• 15% odpowiedziało, że jest duży wybór – i potrafią znaleźć coś dla siebie bez wychodzenia poza miasto.
• 9% zadeklarowało, że je głównie we Wrocławiu, gdzie wybór restauracji i kuchni świata jest znacznie szerszy.
• 8% przyznało, że w ogóle nie jada na mieście – z różnych względów, w tym finansowych i zdrowotnych.

Niektórzy podkreślali, że w Oleśnicy wciąż trudno o dobre śniadania, kuchnię wegańską czy etniczną, a restauracje działają głównie „na jedno popołudniowe kopyto”.

Z jednej strony widać, że oleśnicka gastronomia się rozwija, a mieszkańcy to zauważają i doceniają. Z drugiej – oczekiwania rosną. Wiele osób wciąż szuka nowych smaków, wyjątkowej atmosfery i czegoś, co pozwoli uniknąć kulinarnych wypadów do Wrocławia.