Szarpanina podczas obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego [ZDJĘCIA I VIDEO]
Punktualnie o godzinie 17 na jezdnię przy muralu wyszła grupa Oleśnickich Patriotów wraz z banerem, który co roku jest rozwijany przy okazji tego święta. Tym razem wywołało to jednak nieoczekiwaną dla wszystkich uczestników interwencję policjantów, którzy zabezpieczali wydarzenie. Funkcjonariusze zdecydowali o usunięciu manifestujących z drogi, argumentując to blokadą jezdni dla samochodów.
Wszystko to trwało w chwili, gdy w mieście zawyły syreny symbolizujące moment rozpoczęcia Powstania.
– Tamujecie ruch – mówił policjant do mężczyzn, który wyszli na jezdnię. – Przecież nic teraz tu nie jedzie, człowieku uszanuj, że syreny wyją – odpowiadali manifestujący.
Sytuacja stała się napięta. Ostatecznie policjanci zeszli na pobocze.
– Ale niesmak pozostał. Nie rozumiem zachowania policjantów, przecież jesteśmy tu co roku, tylko przez chwilę wychodzimy na jezdnię, by oddać cześć Powstańcom – mówił w rozmowie z nami jeden z uczestników wydarzenia.
Inny rozmówca przypomniał, że 1 sierpnia w całej Polsce trwają podobne manifestacje i nikt nikogo nie przegania. – Cała Warszawa staje i nikt nie protestuje przeciwko temu, że przez chwilę któryś kierowca nie może przejechać – dodaje.
W uroczystości, które odbyły się przy muralu Powstańców wzięli udział m.in. doradczyni Prezydenta Andrzeja Dudy Beata Kempa oraz radni Michał Kołaciński, Beata Krzesińska, Maciej Sycianko, Renata Wojciechowska, Paweł Bielański i Dawid Jankowski, który na koniec podziękował wszystkim, którzy pojawili się na wydarzeniu. – Policjantom też dziękujemy – krzyknął ktoś z tłumu.
Interwencja policji faktycznie wydaje się niewspółmierna do okoliczności. Tym bardziej, że wyjście na jezdnię trwało chwilę, a w tym czasie w okolicy nie było żadnego ruchu. Szarpanina z jednym z manifestujących na pewno nie pasowała do dzisiejszych okoliczności.